Kasy samoobsługowe to rozwiązanie coraz częściej spotykane w marketach na całym świecie. Dzięki nim klienci mogą samodzielnie dokonać zakupów bez konieczności kontaktu z pracownikiem sklepu. W ostatnich latach ta forma zakupów zyskuje na popularności, co jest związane zarówno z wygodą dla klientów, jak i korzyściami dla sklepów. Niestety przez szalejącą w Polsce inflację coraz więcej osób zaczyna zaciskać pasa i ograniczać zakupy, a co gorsza coraz więcej osób zaczyna kombinować i dopuszcza się mniejszych lub większych kradzieży, których plagę zaczynają dostrzegać zarówno duże sieci handlowe jak i drobni sklepikarze. W tym właśnie kontekście „atrakcyjnym rozwiązaniem” są również kasy samoobsługowe!
Jednak osoby, które próbują oszukiwać na kasach samoobsługowych wybierając i kasując tańszy produkt zamiast droższego np. spośród produktów „na wagę” czy nabijają dwa razy tańszy produkt zamiast droższego tak, aby waga się zgadzała po odłożeniu produktu do strefy zliczonych produktów nie mają pojęcia o jednej bardzo ważnej kwestii…
Takie zachowanie to PRZESTĘPSTWO a nie wykroczenie, gdyż jest to OSZUSTWO! Czyn oszustwa w przeciwieństwie do „zwykłej kradzieży” (o ile można kradzież nazwać zwykłą) nie ma limitu kwoty i niezależnie od tego czy dokonają oszustwa na 10 złotych czy na 100 złotych popełniają przestępstwo, zatem jeśli ochrona to wychwyci, to policja skieruje bezwzględnie sprawę do prokuratury – nie ma możliwości otrzymania mandatu karnego jak w przypadku zwykłej kradzieży. Stanowi o tym art. 286 § 1 Kodeksu Karnego. To konkretne przestępstwo jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy od nawet 8 lat! Jeśli ochrona złapie taką osobę, to może mieć ona poważne problemy! Warto dodatkowo mieć świadomość, że ochrona w markecie, która nadzoruje kamery, ma również wgląd w systemu kasowego w czasie rzeczywistym i może weryfikować czy kasowany jest właściwy produkt! Uważasz, że warto o tym wiedzieć? Uświadom swoich bliskich lub/i znajomych.
